№16


01-10-2014 | Pod redakcją: Avenny oraz Materiosa Dragoniusa


Informacje bieżące

W czterech chcieli napaść, tylko we dwóch się wykaraskali

Kalendarzowa jesień przywlekła ze sobą chłód, deszcze ze śniegiem, mrok i coraz to wcześniejsze wieczory. Te ostatnie, w środę 24 września, postanowiła wykorzystać grupa czterech, skorych do zaczepek wojaków. Mężowie uzbrojeni głównie w sztylety oraz inne, pomniejsze bronie, poczęli robić zamieszanie wokół osamotnionego Saithana. Niezwłocznie wezwano funkcjonariusza N.O.C., który przybywszy na miejsce - to jest plac przed domem aukcyjnym - podjął natychmiastowe działania. Początkowe prośby o dobrowolne poddanie się poskutkowały wyłącznie wobec Archeiosa i Latimera, którzy podporządkowali się nakazowi, oraz zezwolili na przeszukanie. Mimo wszystko, nie omieszkali rzucać przaśnych zwrotów w stronę strażnika czy innych cywilów. Przeciwko pozostałym dwóm - Araksorowi oraz Temeschiemu - użyto siły w celu ich zatrzymania, a jak się później okazało, jednoczesnego wymierzenia kary. Archeios i Latimer, z racji braku złota, odpracowali swoje zachowanie jeszcze tego samego wieczora.
W całej akcji strażnikowi pomagali także Mysver oraz Morgoth, za co Gwardia składa im szczególne podziękowania. Gwardia



Porwano i brutalnie pobito cywila... Bez żadnego celu?


W czwartek, 25 września, doszło do przykrego incydentu. Około godziny osiemnastej, ranny dzień wcześniej Kris, podążał do baraków w celu zmiany swoich opatrunków. Po drodze został zaczepiony przez Araksora, który twierdził, iż ma mu "coś" do przekazania, lecz nie pośród świadków - jako miejsce spotkania wyznaczył więc stary magazyn. Wewnątrz budynku wymierzył on w Kirsa z pistoletu skałkowego, a wkrótce zjawił się także drugi oprawca: Latimer. Obrona na nic się zdała, ofiara została szybko obezwładniona przez dwóch, wspomnianych wcześniej mężczyzn, a następnie zaciągnięta do jaskini pod magazynem.
W miejscu, gdzie nikt nie usłyszałby krzyku, zadawano Krisowi pytania i bito oraz torturowano go za każdym razem, gdy udzielił odpowiedzi innej niż taka, której oprawcy oczekiwali. Araksor wraz z Latimerem działali bestialsko: zmiażdżyli ofierze kolano młotem, nacinali skórę w wielu miejscach, przebili obie ręce sztyletami, a na końcu wycięli litery "NOC" na plecach.
Po całym zajściu, złoczyńcy porzucili poszkodowanego na pastwę losu. Uratowany został on przez Roracusa, który udzielił mu niezbędnej pomocy, wykazując się w ten sposób nienaganną postawą obywatelską.
Wobec Araksora oraz Latimera podjęto stosowne kroki. Gwardia


Rozbójnicy w Eder: nie inni niż w Ithan


Nie od dziś wiadomo, że jedno z najbardziej obleganych miast północy - Ithan - cieszy się sławą podobną do Eder. Teoretycznie spokojniejsze, kontrolowane przez Straż Miejską oraz N.O.C., stanowi dość niebezpieczną okolicę: społeczeństwo trawią jednak półmartwe glisty o zdegradowanej moralności, które skutecznie utrudniają życie innym.
Wspominani wcześniej Latimer i Araksor znów narozrabiali, tym razem jednak na ziemi płynącej
rozpustą oraz krwią tak okropną, że nie tknąłby jej sam pół-wampir w mundurze.

29 września, około godzin wieczornych, zamaskowany Araksor postrzelił Ghanddriego przy pomocy swego niechlubnego pistoletu skałkowego. Niedoszły zamachowca nie zdołał jednak uciec - huk ściągnął nań uwagę Archeiosa oraz brata ofiary: Thaanddriego. Korzystając z przewagi jaką dawało zaskoczenie, powalili oni agresora i kiedy mięli wymierzyć mu karę zgodną z ich sumieniem, zostali zaatakowani przez Nigruma, Armisa oraz Latimera.
Walka dwóch grup zakończyła się zwycięstwem sprzymierzeńców Araksora: Thaandri został obalony, natomiast Archeios pozornie zdezerterował. Po krótkiej chwili wrócił z granatem, co znów wyrównało szale, gdyż z całej paczki szuj, mend oraz tatałajstwa przetrwał Latimer, który odpowiedział atakiem i po wyczerpującej wymianie ciosów - wygrał.
Po całym zajściu Archeios uciekł, a plotki głoszą, iż opuścił on zupełnie krainę, choć nie są to informacje w żaden sposób potwierdzone. Gwardia


Przybądź do krainy Nerthusa!Poszukujesz miejsca do stałego zamieszkania?
Marzyłeś o osiedleniu się w krainie gwarantującej rozwój, przepełnionej przedstawicielami różnych ras, skorymi do zawierania nowych przyjaźni oraz podejmowania wspólnych interesów?

Zamieszkaj wśród nas, rozwijaj swe zdolności, pozyskuj kompanów i zapisz się wśród bohaterów tego świata.

Gwarantujemy doskonały początek, bezproblemowe odprawy na granicach lub w portach, bezpieczeństwo zapewnione przez wojsko, a także wolny dostęp do licznych organizacji dających silną podstawę dla Twych sukcesów.Czekamy na Ciebie!



Różności


I tylko NOC, NOC, NOC,
płoną światła lamp!


Biblioteka N.O.C. oferuje księgozbiór, w którym znaleźć można pozycje poruszające wiele aspektów - historyczny: "Wstęp do historii organizacji", czy też badawczy: "Medicamenti Sanguinem". Junakom oraz osobom skorym do poszerzania horyzontów polecamy podręcznik: "Droga Dwóch Ostrzy".


Sprawdź swego rozmócę


Jeżeli jesteś nowym przybyszem i nie znasz jeszcze mieszkańców różnych miast, koniecznie zapoznaj się z kartoteką osób mających na bakier z prawem. Dowiesz się stamtąd, czy napotkane persony stanowią dla Ciebie zagrożenie lub czy były wcześniej wielokrotnie notowane.


Pododdział Elendar poszukuje


Alchemika. Wymagana znajomość przynajmniej podstaw alchemii oraz krainy Margonem. Zakres działań: tworzenie substancji użytkowych (lekarstwa i inne) oraz przeprowadzanie różnorakich badań.
Urzędnika. Wymagane lekkie pióro. Zakres działań: tworzenie i redagowanie tekstów do "Nocnego Gońca", opisywanie przedmiotów.

W ostatnim czasie do społeczności Ithan dołączyli


Zwiadowca Kris (20l.) - chudy, średniego wzrostu chłopak, zazwyczaj przyodziany jak przystało na tropiciela - w ciemne barwy, doskonale wpisujące się w toń lasu. Nie rozstaje się ze swym uzbrojeniem: czernionym mieczem oraz łukiem refleksyjnym.

Subasetxe (73l.) - niezbyt ufny drow, który powrócił do krainy po tym, jak w zniknął w tajemniczych okolicznościach. Z profesji alchemik, odziany zazwyczaj w czarną tunikę oraz kolczugę.


Kącik humoru


Sintell w charyzmatyczny sposób rozrzuca miedziaki.

«Mysver» Hmmmm...
«Arteosa» Hmmmmm.
«Mysver» I co ja mam z tobą zrobić?
«Mysver» W nochala czy uszko?


Odwołanie kary


Uprzejmie informujemy, iż w niedzielę, piątego października, mija okres, w którym zniesione są prawa Anwarda.